Kamea

Kamea (z arabskiego kammagarb, wypukłość) – rodzaj gemmy, szlachetny lub półszlachetny kamień ozdobiony reliefem ciętym wypukło.

Do wyrobu kamei najchętniej używano kamienia składającego się z dwóch różnobarwnych warstw – onyksu, sardonyksu, karneolu. Ponieważ dwubarwne kamienie są nader rzadkie, kamee często składano z dwóch kamieni, a w Mezopotamii wykorzystywano kość słoniową, glinę i wosk. Jako materiał wykorzystywano również skorupy muszli i koral.

Historia

Pierwsi podobno robili kamee Babilończycy, a Fenicjanie przenieśli tę trudną sztukę i miłość do rzeźbionych kamieni do Egiptu. Do wielkiego rozkwitu doszła ona w Grecji, zwłaszcza za czasów Peryklesa. Ceniono sobie kamee na dworze Aleksandra Wielkiego i jego zastępców. Piękne zbiory oryginalnych kamei posiadała w Aleksandrii dynastia Ptolemeuszy. Do dziś niektóre okazy, pochodzące z kolekcji Ptolemeuszy z I wieku p.n.e., zdobią zbiory europejskie. Własnością Kleopatry była najpiękniejsza kamea świata – Tazza Farnese. Po jej śmierci znalazła się z całym skarbem władców Egiptu w Rzymie. Aktualnie znajduje się w zbiorach Muzeum Narodowego w Neapolu. O cenie kamei nie świadczył surowiec, ale kunszt artysty. Do najsłynniejszych starożytnych twórców kamei należeli: Pyrgotoles, Evodus, Dioskurides.

Pompejusz ofiarował jako votum świątyni Jowisza Kapitolińskiego kolekcję kamei greckich, wśród których było dwa tysiące pucharów z onyksu, oprawnych w złoto.

Na kameach często utrwalano wizerunki rzymskich władców. Zbiory tych rzeźb znalazły się potem w skarbcach władców europejskich, a w średniowieczu ozdabiano nimi nawet krucyfiksy i relikwiarze, nie bacząc na ich świecki, a niekiedy wręcz pogański charakter. Kamee oprawiane w metale szlachetne znalazły się także w koronach, zwłaszcza kochali je cesarze bizantyńscy. Kiedy w 330 Konstantyn I przeniósł skarby cesarstwa rzymskiego, wśród skarbów pokaźne miejsce zajmowały właśnie kamee. Niektóre z nich powróciły do Europy ofiarowane przez władcę Cesarstwa Łacińskiego – Baldwina II świętemu Ludwikowi, by zorganizował kolejną wyprawę krzyżowców. Część kamei znalazła się w Sainte-Chapelle, inne w opactwie Saint-Denis (Seine-Saint-Denis). Dziś niektóre z nich są ozdobą muzeów francuskich.

W czasach odrodzenia powróciła moda na wszystko, co starożytne. Zachwycano się zwłaszcza rzeźbą – także tą najmniejszą. Największą wartość miały oczywiście oryginały, było ich jednak

 

Encyklopedia Jubilerstwa

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz